Świece z wosku pszczelego mają naturalny miodowy zapach i złocisty, czysty płomień. Spalają się trzy razy dłużej niż świece parafinowe. Wosk pszczeli jest ekologicznym materiałem i odnawialnym źródłem energii. Podczas spalania nie wytwarzają żadnych toksycznych substancji. Polecam zrobienie świec samemu w domu.
Potrzebne materiały:
- wosk pszczeli, około 750 gramów wystarczy do wypełnienia czterech pojemniczków. Ja kupiłam wosk w sklepie pszczelarskim obok mojego domu, TUTAJ znajdziecie adres strony internetowej sklepu. 1 kg wosku kosztuje 35 zł. Na Allegro można kupić wosk w podobnej cenie, TUTAJ
- szklane pojemniki. Użyłam tych, które już miałam, czyli pozostałości po wypalonych świecach zapachowych lub słoiczki po dżemach
- sznurek bawełniany
- słomki do drinków, 2 sztuki
- nożyczki
- dwa garnki. Jeden większy, drugi mniejszy i taki, którego nie będzie Wam szkoda trochę zniszczyć
Do większego garnka nalewamy wodę i podgrzewamy na średniej wielkości ogniu. Mniejszy garnek z woskiem w środku wstawiamy do pierwszego. Cierpliwie czekamy, aż wosk się w całości roztopi. Należy uważać ponieważ wosk po roztopieniu jest bardzo gorący.
Podczas, gdy wosk się topi przygotowujemy knoty do świec. Odcinamy kawałki sznurka z zapasem 5 cm, które zawiązujemy na słomkach.
Supełek na drugim końcu sznurka ułatwi umieść knot w środku pojemnika.
Pojemnik na świeczkę umieszczamy w misce z gorącą wodą. Dzięki temu wosk po wlaniu do pojemników nie będzie pękał i równomiernie wypełni szkło. Ostrożnie wlewamy wosk do pojemników.
Czekamy kilka godzin do zastygnięcia wosku. Następnie odwiązujemy supełek i odcinamy nadmiar sznurka.
Nowy zapas świec gotowy :)
Miłej zabawy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz